Pięknie zapakowana koszula, którą chcesz dać komuś w prezencie, wydaje się czymś oczywistym. Trudno wyobrazić sobie, byś wręczył ją na samym wieszaku. Czy coś podobnego może zrobić dla swoich klientów właściciel sklepu z odzieżą? Buty najczęściej pakowane są do pudełek, ale podkoszulki, koszule, albo spodnie? Czy tekturowe opakowanie na ubrania to dobry pomysł?
Wyobraź sobie, że chcesz kupić t-shirt z ciekawym nadrukiem. Przeglądasz oferty wielu sklepów i w końcu trafiasz na taki, który ma w swojej ofercie to, czego szukasz. Ponieważ chcesz sprawdzić, czy materiał jest dobrej jakości i nadruk nie straci kolorów po pierwszym praniu, na próbę zamawiasz jedną sztukę. Jak wielkie jest twoje zdziwienie, gdy zamiast foliowego worka firmy kurierskiej, otrzymujesz niewielkich rozmiarów płaskie, tekturowe opakowanie z logiem sklepu. Widać, że sprzedawca zadbał, by naklejka z adresem znalazła się na dole, dzięki czemu, od razu zapamiętujesz, gdzie robiłeś zakupy.
Otwierasz pudełko i zamiast tradycyjnej folii, w którą pakowane są T-shirty, widzisz cienki papier w pastelowych kolorach, połączony okrągłą, papierową naklejką z logiem sklepu. Nie dowierzając, sprawdzasz jeszcze raz etykietę adresową na pudełku, ale tu wszystko się zgadza. To przesyłka adresowana do ciebie. Bez wypełniaczy, bez wszechobecnej folii, z niezmiętą koszulką, wyglądającą na dobrej jakości i trwałą.
Pierwsza myśl? Jeśli tylko koszulka się sprawdzi, zamawiam tam więcej. I jeszcze powiem znajomym, bo właściciel naprawdę się postarał i warto zrobić mu darmową reklamę.
Niemal od razu, w twojej głowie, pojawia się pomysł na prezent dla przyjaciół. Odpadnie pakowanie, bo zrobisz im niespodziankę. Może uda ci się dogadać ze sprzedawcą, by zamiast paragonu w formie papierowej, włożył bilecik z życzeniami, a rachunek wysłał na twojego maila?
Czy taki scenariusz, naprawdę trudny jest do zrealizowania w dzisiejszym świecie? Niekoniecznie. Jedyną przeszkodą może okazać się dodatkowy koszt, jaki wygeneruje tekturowe opakowanie na ubrania i praca, którą trzeba włożyć w przygotowanie paczki. Kto wie, może te myśli staną się początkiem dobrego pomysłu na biznes? Jeśli tak, z pewnością, choćby z czystej ciekawości, szybko sprawdzisz, czy nie warto by było doinwestować w takie pudełka, z myślą o rosnącej liczbie stałych klientów. Dzięki nim, minus na starcie, szybko zmieniłby się na duży plus. Ty zaś oczami wyobraźni, widziałbyś zdziwione miny tych, którzy otwierają pudełka dostarczone przez kuriera. Takie same, jak twoja, gdy pierwszy raz zrobiłeś zakupy w sklepie, którego właściciel nie tylko postanowił być Eko, ale też bardzo dobrze rozumiał swoich klientów.