Pomysł, który pojawił się już kilka lat temu i wciąż jest rozwijany. Co bowiem skuteczniej i szybciej dostarczy niewielką paczkę do odbiorcy, jeśli nie bezzałogowy pojazd latający typu dron? Do tego, niskie koszty dostawy i możliwość zautomatyzowania całego procesu, i sukces wydaje się być murowany. Czy rzeczywiście drony, mają szansę na stałe wejść do oferty firm kurierskich i wyręczyć kurierów, w dostarczaniu przesyłek drobnicowych?
Choć maksymalny ciężar paczki, przewożonej za pomocą drona, może wynosić zaledwie kilka kilogramów, to i tak okazuje się to opłacalne. Nawet niewielki zasięg, liczący kilkanaście kilometrów i prędkość ok. 50 km/h, nie zniechęcają firm kurierskich, do pracy nad rozwijaniem tego innowacyjnego pomysłu. Za jego wdrożeniem, przemawiają również względy ekologiczne – dron nie zanieczyszcza powietrza. Zakładając, że drony przejęłyby większość niewielkich przesyłek, które do tej pory dostarczane były w tradycyjny sposób, odciążyłyby znacznie kurierów, którzy w to miejsce, mogliby zabierać więcej paczek o dużych gabarytach. Wzrosłaby w ten sposób przepustowość całego transportu, przy dużo mniejszych kosztach.
Coraz więcej krajów, testuje użycie dronów, jako taniego i szybkiego środka transportu, dla wybranych rodzajów przesyłek. Drony używane są między innymi do transportu leków i próbek laboratoryjnych, między szpitalami. A to dopiero początek, bo rodzaju lekkich towarów, jest całe mnóstwo. Choćby drobna elektronika, sprzedawana drogą internetową, na dużą skalę, na całym świecie. To doskonały sposób na skrócenie czasu dostawy. Drony nie muszą stać w korkach, ani szukać miejsca do zaparkowania. Lądują z dokładnością do dwóch metrów, we wcześniej zaplanowanym miejscu.
To ważny element całej układanki. Dron bowiem, to nie samolot i ma bardzo ograniczone możliwości udźwigu oraz transportu. Napędzany 8 śmigłami, umieszczonymi na 4 ramionach, nie dostarczy paczki, która będzie ważyła kilkadziesiąt kilogramów. I nie do tego też jest przygotowywany. Na świecie wciąż wysyła się ogromne ilości przesyłek drobnicowych, więc zleceń dla dronów, na pewno nie zabraknie.
W co pakować przesyłki dostarczane przez drony? Na pewno w coś, co dodatkowo go nie dociąży, więc z pewnością, znajdzie się miejsce na opakowania z tektury. Jest lekka, a przy tym można zabezpieczyć ją przed wilgocią.
Być może, potrzeba jeszcze kilku, może kilkunastu lat, by drony na dobre weszły do firm kurierskich i pocztowych, ale z pewnością projekt nie zostanie zarzucony. Duże oszczędności, szybkość dostaw, brak emisji spalin i zautomatyzowana obsługa, to konkretne argumenty, przemawiające za jego realizacją.