Choć kilkadziesiąt lat temu nie segregowaliśmy odpadów tak dokładnie i na taką skalę, jak robimy to obecnie, to nie można nam zarzucić, że nie dbaliśmy w ten sposób o środowisko naturalne. Możliwe, że pamiętasz szkolne akcje zbierania makulatury, kiedy to z całego domu znikały przeczytane gazety oraz stare, walające się na strychach i w piwnicach pudła z tektury. Być może dziś również wciąż zbiera ci się tego sporo i zastanawiasz się czasem, co zrobić z makulaturą. Opcji masz co najmniej kilka, ale czy wiesz, że możesz ją wykorzystać do własnych celów?
Widząc, jak szybko zapełniają się kontenery z odpadami przeznaczonymi do recyklingu, można wysnuć przynajmniej jeden wniosek: codziennie generujemy mnóstwo śmieci i nie jest to wcale dobra wiadomość. Jeśli jednak każdy dbać będzie o właściwą ich segregację oraz wykorzystywać będzie odpady do własnego użytku, daje to nadzieję, że życie na ziemi tak szybko nie zniknie pod zwałami śmieci.
O tym, że po segregacji odpady trafiają w dużej mierze do recyklingu, gdzie większość z nich wykorzystywana jest ponownie, na pewno dobrze wiesz. Ale czy pomyślałeś kiedyś, jak mógłbyś wykorzystać makulaturę dla własnych celów? Oto jeden z ciekawszych pomysłów, pod warunkiem, że masz kominek, lubisz biesiadować przy ognisku lub palisz w domowym piecu.
To proste urządzenie, które nie zajmuje wiele miejsca, może przynieść wiele korzyści zarówno tobie, jak i środowisku naturalnemu. Ty pozbędziesz się gromadzących się każdego dnia odpadów z papieru i tektury, a w przyrodzie pozostanie więcej nienaruszonych drzew.
Ręczna brykieciarka służy do produkcji brykietu do twojego użytku, którym możesz palić zamiast wykorzystywać w tym celu drewno.
Wystarczą stare gazety, ulotki, broszury, zeszyty, czy niepotrzebne dokumenty, byś mógł cieszyć się w pełni ekologicznym źródłem energii.
Brykieciarka – wykonanie krok po kroku
Aby wykonać brykiet, najpierw musisz wykonać papkę. W tym celu rozdrobnij zgromadzoną makulaturę i zaleją ją wodą, po czym odstaw na 2 lub 3 dni. Papier najlepiej podrzeć lub wykorzystać ścinki z niszczarki, dzięki czemu szybciej nasiąknie wodą. Nie nadaje się do tego papier kredowy, ale już miękka tektura i papier gazetowy jak najbardziej.
Jeśli chcesz lepiej rozluźnić włókna, zalej papier wrzątkiem, ale nie jest to konieczne.
Otrzymaną w ten sposób pulpę umieść w formie na brykiet i wyciśnij przy użyciu specjalnego siłownika. Po wyjęciu pozostaw brykiet w suchym i przewiewnym miejscu do całkowitego wyschnięcia. Im lepiej sprasujesz pulpę, tym brykiet, szybciej wyschnie, dłużej będzie się palił i pozostanie po nim mniej popiołu. Z papierowych brykietów powstaje też mniejsza ilość sadzy. Popiół zaś zwykle opada na dół, dzięki czemu nie zapycha komina.
Dzięki brykieciarce, zniknie twój problem i zastanawianie się, co zrobić z makulaturą. Prędzej czy później inwestycja się zwróci, a potem zamiast na drewno opałowe, będziesz mógł zaoszczędzone pieniądze wydać na coś innego.